Geneza powieści

Czasem za powstaniem wielkiego dzieła stoi przypadek, a nawet….wypadek. W przypadku Reymonta był to wypadek kolejowy. 13 lipca 1897 roku pociąg relacji Warszawa- Skierniewice zderzył się czołowo z innym pociągiem. Jednym z poszkodowanych był przyszły autor Chłopów.

Reymont spędził w szpitalu 6 tygodni, następnie kontynuował kurację w Wenecji, nie przestając zabiegać o odszkodowanie. Udało się je wywalczyć dzięki zaprzyjaźnionemu adwokatowi i literatowi w jednej osobie, Teodorowi Jeske-Choińskiemu.

W siedem miesięcy po wypadku, w lutym 1901 roku, pisarz otrzymał od Dyrekcji Kolei Wiedeńsko-Warszawskiej odszkodowanie w wysokości 38,5 tys. rubli, co sprawiło, że stał się człowiekiem niezależnym finansowo.

Wczesną jesienią 1901 roku Reymont przystąpił do tworzenia swojej tetralogii pt. Chłopi. Tworzenie powieści zajęło mu niemal siedem lat. Całość została wydana w 1907 roku niemal natychmiast okrzyknięta arcydziełem.