Poezja jako zapis stoickich medytacji

Stoicyzm to antyczna filozofia, która obecnie przeżywa prawdziwy renesans. Mówi się nawet o tak zwanym stoicyzmie współczesnym. Jak zauważył polski teoretyk i praktyk stoicyzmu dr Tomasz Mazur, filozofia ta jest teraz uprawiana przez większą ilość ludzi niż kiedykolwiek w dziejach. Okazuje się, że ta starożytna mądrość odpowiada na potrzeby współczesnego człowieka. Stoicyzmem zajmują się filozofowie akademiccy jak Massimo Pigliucci czy William B. Irvine, ale także blogerzy, a filmy na kanałach You Tube, poświęcone stoicyzmowi cieszą się ogromnym powodzeniem i odnotowuja niekiedy miliony wyświetleń.

Stoicyzm był także popularną filozofią w okresie renesansu - cieszył się uznaniem odrodzeniowych filozofów i artystów. Poezję Kochanowskiego możemy odbierać jako swoistą poetycką medytację w duchu stoickim. Spójrzmy, jak niektóre założenia filozofii stoickiej realizują się w praktyce poetyckiej naszego mistrza z Czarnolasu.

Główne założenia stoicyzmu i ich przedstawienie w poezji Kochanowskiego

Stoicyzm nie był jednolitym systemem filozoficznym, kształtował się bowiem przez setki lat a rysów indywidualnych przydawali mu kolejni filozofowie, wsród nich tak wybitne osobowości jak Epiktet, Seneka, Cyceron czy Marek Aureliusz. Najważniejszy wymiar stoicyzmu to bez wątpienia stoicka etyka i związany z nią system doskonalenia ludzkiego charakteru, który okazał się na tyle uniwersalny, że przemawiał do ludzi żyjących w różnych epokach i miejscach.

Odróżnianie spraw, na które mamy wpływ, od tych pozostających poza naszą kontrolą.

Jedno z ważniejszych twierdzeń stoickich mówi, że warto zajmować się tylko tymi sprawami, nad którymi sprawuje się kontrolę. Nie panujemy nad zjawiskami zewnętrznymi, and wypadkami losowymi, nad tym, co robią inni ludzie. Zgoda na los jednak nie ma nic wspólnego z biernością. Stoik po prostu wie, że jego plany w znacznej mierze podlegają rzeczom, na które nie mamy wpływu. Te niepodlegające naszej kontroli zjawiska przyjmują w poezji Kochanowskiegu upersonifikowaną postać rzymskiej bogini losu Fortuny.

Nie wierz Fortunie, co siedzisz wysoko;
Miej na poślednie koła pilne oko:
Bo to niestała pani z przyrodzenia,
Często więc rada sprawy swe odmienia.

Nie dufaj w złoto i w żadne pokłady,
Każdej godziny obawiaj się zdrady;
Fortuna, co da, to zasię wziąć może,
A u niej żadna dawność nie pomoże

Cnota jako najwyższa wartość

Panujemy natomiast nad swoimi motywacjami, opiniami, poglądami, a te składać się mają na nasz moralny charakter, wewnętrzne męstwo - cnotę, ta zaś nie podlega Fortunie, czyli nie przemija, nie traci na wartości, jest jedynym prawdziwym bogactwem człowieka.

Cnota skarb wieczny, cnota klenot drogi;
Tegoć nie wydrze nieprzyjaciel srogi,
Nie spali ogień, nie zabierze woda;
Nad wszystkim inszym panuje przygoda.

Pieśń III z Ksiąg wtórych

Przemijająca natura wszystkich rzeczy

Kolejny aspekt stoickiej mentalności, to świadomość przemijania wszystkich rzeczy. Wszelkie dobra, które mamy we władaniu, należą do nas jedynie chwilowo i musimy liczyć się z ich utratą.

Nic wiecznego na świecie:
Radość się z troską plecie,
A kiedy jedna weźmie moc nawiętszą,
Wtenczas masz ujźrzeć odmianę naprędszą.

Pieśń IX z Ksiąg wtórych

Równocześnie świadomość przemijania wcale nie jest powodem do rozpaczy, ale wręcz przeciwnie, do celebrowania szczęścia, do cieszenia się towarzystwem przyjaciół dopóki z nami są, do rozkoszowania się muzyką, dobrym jedzenie, smakowitym winem.

Chcemy sobie być radzi?
Rozkaż, panie, czeladzi,
Niechaj na stół dobrego wina przynaszają,
A przy tym w złote gęśli albo w lutnią grają.

Kto tak mądry, że zgadnie,
Co nań jutro przypadnie?
Sam Bóg wie przyszłe rzeczy, a śmieje się z nieba,
Kiedy się człowiek troszcze więcej, niźli trzeba.

Pieśń IX z Ksiąg pierwszych

Cnota jako gwarancja czystego sumienia

Wszystko podlega przemianie i wszystko możemy stracić za wyjątkiem cnoty. Zaś cnota, czyli dobro moralne, to najwyższa wartość, jej posiadanie zapewnia czystość sumienia - największy komfort, którym może się cieszyć człowiek:

Ale to grunt wesela prawego,
Kiedy człowiek sumnienia całego
Ani czuje w sercu żadnej wady,
Przeczby się miał wstydać swojej rady.

I tym samym, nie ma większego dyskomfortu, niż wyrzuty sumienia, które potrafią zepsuć każdą zabawę:

Ale kogo gryzie mól zakryty,
Nie idzie mu w smak obiad obfity;
Żadna go pieśń, żadny głos nie ruszy,
Wszystko idzie na wiatr mimo uszy.

Pieśń II z Ksiąg pierwszych

Umiarkowanie jako jedna z cnót kardynalnych

Umiarkowanie jest największą cnotą, jedna z czterech kardynalnych cnót stoickich, obok mądrości, odwagi i sprawiedliwości, bo umiarkowanie jest gwarantem prawdziwej przyjemności. Ani niedosyt, ani przesyt nie są przecież dobre. Reguła ta dotyczy również stanu posiadania. Prawdziwe bogactwo tkwi w duszy człowieka i nie da się go nabyć za żadne pieniądze. Dlatego w wielu miejscach swojej poezji Kochanowski przypomina, że nie zazdrości majątku bogaczom.

Kto ma swego chleba,
Ile człeku trzeba,
Może nic nie dbać o wielkie dochody,
O wsi, o miasta i wysokie grody.

To pan, zdaniem moim,
Kto przestał na swoim;
Kto więcej szuka, jawnie to znać daje
Sam na się, że mu jeszcze nie dostaje.

(…)

Cóż pomoże zbroja
Albo władza twoja?
Serca nie zleczą żadne złotogłowy,
Żadny skarb troski nie wybije z głowy.

Pieśń V z Ksiąg Pierwszych

Ideał umiarkowania przedstawia Kochanowski we fraszce Na dom w Czarnolesie, która stanowi ilustrację stoickiego ideału szczęścia.

Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje;
Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje!
Inszy niechaj pałace marmorowe mają
I szczerym złotogłowem ściany obijają,
Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gniaździe ojczystym,
A Ty mię zdrowiem opatrz i sumnieniem czystym,
Pożywieniem ućciwym, ludzką życzliwością,
Obyczajmi znośnymi, nieprzykrą starością

Postrzeganie własnych problemów w kontekście uniwersalnych praw

Stoicyzm zachęca do patrzenia na indywidualne sprawy z szerszej perspektywy - kosmosu, ładu przyrody, porządku, który rządzi całym światem. Pozwala to człowiekowi uwolnić się od nadmiernego przejęcia samym sobą, ułatwia mu osiągnięcie dystansu do własnych problemów.

Nie porzucaj nadzieje,
Jakoć się kolwiek dzieje:
Bo nie już słońce ostatnie zachodzi,
A po złej chwili piękny dzień przychodzi.

Patrzaj teraz na lasy,
Jako prze zimne czasy
Wszystkę swą krasę drzewa utraciły,
A śniegi pola wysoko przykryły.

Po chwili wiosna przyjdzie,
Ten śnieg z nienagła zyjdzie,
A ziemia, skoro słońce jej zagrzeje,
W rozliczne barwy znowu się odzieje.

Pieśń IX z Ksiąg wtórych

Życie zgodne z naturą

Życie zgodne z naturą to kolejny bardzo istotny aspekt stoicyzmu. Natura ze stoickiego punktu widzenia to stan rzeczy zgodnych ze swą istotą. Zatem postępować zgodnie z naturą, to postępować zgodnie z faktami, a nie pobożnymi życzeniami. Człowiek z natury jest istotą społeczną i rozumną, co oznacza, że powinniśmy żyć, angażując rozum do społecznych relacji. Rozum - zatem nie instynkty, pożądania i kaprysy. Czy nie taką właśnie postawę wobec spraw państwowych prezentuje Antenor z Odprawy posłów greckich? W przeciwieństwie do kierującego się egoizmem i pożądaniem Aleksandra, Antenor zachowuje postawę godną stoika - rozumnego, przewidującego dalekosiężne skutki politycznych decyzji i zaangażowanego społecznie obywatela.

Spokój stoicki

Rozum jest przewodnikiem w etycznym życiu. Pomaga kształtować charakter moralny człowieka. To właśnie rozum pomaga osiągnąć słynny spokój stoicki, a więc idalny balans, harmonię między skrajnymi emocjami, których należy unikać, ponieważ zniekształcają nasz osąd rzeczywistości i oddalają od prawdy.

A nigdy nie zabłądzi,
Kto tak umysł narządzi,
Jakoby umiał szczęście i nieszczęście znosić,
Temu mężnie wytrzymać, w owym się nie wznosić.

Pieśń IX z ksiąg wtórych

Stoicyzm jako praktyczna szkoła życia

Kochanowski nie był klasycznym filozofem, ale poetą. Z drugiej strony stoicyzm też nie jest typowo akademicką filozofią, ale praktyczną szkołą życia, która rozwja się wraz z człowiekiem i przyjmuje postać indywidualną, do pewnego stopnia naznaczoną naszą indywidualną perspektywą. W przypadku Kochanowskiego elementy tej prywatnej perspektywy to między innymi jego chrześcijaństwo - poeta łączył przecież filozofię antyczną, której był admiratorem, z chrześcijańską wiarą w dobrego Boga.

Ta prywatna perspektywa widoczna jest też w licznych autotematycznych i autobiograficznych odniesieniach w jego poezji, z których najbardziej dramatycznym wyrazem są Treny. Niekiedy ukazuje się je jako wielki kryzys poglądów poety, chociaż należy pamiętać, że zaprezentowany w nich kryzys światopoglądowy i egzystencjalny to nie całkowite załamanie dotychczasowego systemu myślenia, ale przejściowe, choć dramatyczne, problemy, które finalnie prowadzą do pogłębienia wcześniejszych poglądów a nie całkowitego z nimi zerwania.

Na Treny należy patrzeć jak na konsekwentnie przemyślany i skomponowany cykl, kończący się słynnym pouczeniem wyśnionej matki Kochanowskiego, utrzymanym w znacznej mierze w duchu stoickim. Matka, będąca w tym Trenie XIX personą uosabiającą najgłębszą mądrość samego poety, przypomina mu znane stoickie prawdy: że nic nie jest dane na zawsze, że utrata jest wpisana w ludzką kondycję, że rozumienie praw rządzących światem pomaga zaakceptować los.

Tać jest władza Fortuny, mój namilszy synie,
Że nie tak uskarżać się, kiedy nam co zginie,
Jako dziękować trzeba, że wżdam co zostało,
Bo to wszytko nieszczęście w ręku swoich miało.
A tak i ty, folgując prawu powszechnemu,
Zagródź drogę do serca upadkowi swemu
A w to patrzaj, co uszło ręki złej przygody;
Zyskiem człowiek zwać musi, w czym nie popadł szkody

A na koniec przypomina synowi potrzebę odwoływania się do własnego rozumu, do zgromadzonej w ciągu życia mądrości, która właśnie do konkretnych, egzystencjalnych celów, jakim jest na przykład radzenie sobie z żałobą, jest potrzebna:

Teraz, mistrzu, sam się lecz! Czas doktór każdemu,
Ale kto pospolitym torem gardzi, temu
Tak póznego lekarstwa czekać nie przystoi!
Rozumem ma uprzedzić, co insze czas goi

Tego się, synu, trzymaj, a ludzkie przygody
Ludzkie noś; jeden jest Pan smutku i nagrody.

Właśnie słowa ludzkie przygody ludzkie noś, czyli, parafrazując, ludzkie sytuacje, w tym dramaty, znoś jak człowiek, zawierają w sobie istotę stoickiego męstwa, które nie polega na tym, aby dokonywać spektakularnych czynów na polach bitew, jak często błędnie się zakłada. Być mężnym w stoickim sensie to być w pełni człowiekiem, realizować cały ludzki potencjał. Oznacza to kierować się rozumem w celu osiągnięcia wewnętrzego opanowania oraz płynącej z tego wewnątrzsterowności w obliczu codziennych dramatów życiowych, które są nieodłączną częścią ludzkiego życia.

Bibliografia:

  • wiersze poety cytowane z portalu literat.ug.edu.pl
  • Informacje o stoicyzmie pochodzą z książek:
    • William B. Irvine, A Guide to the Good Life: The Ancient Art of Stoic Joy, wydanie Kindle, Oxford 2009 Massimo Pigliucci, How to Be a Stoic: Using Ancient Philosophy to Live a Modern Life, Basic books, 2017
    • Polski portal poświecony współczesnemu stoicyzmowi, prowadzony przez Michała Wiśniewskiego oraz d. Tomasza Mazura - Stoicway.net