Juliusz Słowacki (1809-1849) - najważniejszy, obok Mickiewicza, poeta polskiego romantyzmu.
Jego twórczość w znacznej mierze określona została przez antagonizm z Mickiewiczem. Jednym z rysów tego antagonizmu był stosunek do tradycji rycerskiej. Tradycję tę można, upraszczając, sprowadzić do spektrum, którego skrajne realizacje to ironia i patos. Słowacki był zdecydowanie po stronie patosu. Dla niego rycerz był ideałem człowieczeństwa, obrazował wielkość powołania człowieka. Słowacki za swego patrona uznawał Michała Archanioła, któego wizerunek pojawia się w wizji Grzegorza - starego sługi i napoleońskiego kombatanta z Kordiana.
Sprzeniewierzenie się idei rycerstwa było dla Słowackiego największym grzechem. Sprzeniewierzać się tej idei można jednak nie tylko poprzez jej całkowite zarzucenie, ale równie skutecznie przez jej skrzywienie, wypaczenie. Takim wypaczenie jest półrycerz - postać wspomniana gorzko w Grobie Agamemnona - a więc ten, kto wojuje efektownie, ale połowicznie, poddaje się, wycofuje, bądź też plugawi rycerskie rzemiosło poprzez zachowania zbrodnicze, niegodne rycerza.